Bękarty Helheim - pytania

Zaraz, to wystarczą zmysły 4 ? myślałem, że 5+ ,poza tym jakie 3pa ? Lepiej rzucić na niego strach czym innym, w helheim magów nie brakuje, poczym czekać aż skończą się aktywacje przeciwnika, i kosić. Co do Mrocznych, to fakt, szybko nimi przestałem grać, i nie poznałem ich możliwości. A właściwie to ataki takie jak poganiacza liczą się jako dystansowe?I jeszcze: czy w wyrywającego się z walki "stracha" można wyprowadzać ciosy, albo kontratak Drake'a? Co do rady "wyrwij się" - przy 6/6 lepiej nie ( na ogół będąc w starciu z czymś takim już mam 1pz ).

Tak, wystarczy 4 zmysłów (co jest dokładnie na karcie napisane). Aktualnie tyle co gram helheim to żaden mag nie był na tyle fajny by w niego inwestować (nowego adepta jeszcze nie testowałem). Sam próbowałem się bawić strachem, ale problem jest taki, że dobrze się on spisuje może na 2-3 frakcje, na resztę to dużo się trzeba nagimnastykować, a i tak przeciwnik znajdzie sposób by po prostu olać ten jeden model i ruszyć na resztę.

Cytat:

A właściwie to ataki takie jak poganiacza liczą się jako dystansowe?I jeszcze: czy w wyrywającego się z walki "stracha" można wyprowadzać ciosy, albo kontratak Drake'a?

Przypomnij mi ile Drake ma zmysłów ? Razz

Choć jeżeli dostarczyć mu odpowiednią liczbę abominacji to faktycznie straci możliwość kontrataku. W przypadku modelu z estrachem który się odrywa nadal rozpatruje się walkę wręcz więc ataków też nie będzie.

Ataki poganiacza liczą się jako ataki nie strzelanie - ale Strach ma w zapis "w walce wręcz" czyli w kontakcie. Co nie zmienia faktu, że ciosy tego typu można wykonywać także w walce wręcz jednak wtedy już podlegają normalnym konsekwencjom strachu czy kontrataku drakea.

To samo z atakami Trolla i młyńcem barbarzyńcy? Na niewygodne zmysły Helheim oprócz abominacji ma jeszcze eksplodującą czaszkę, a Adept, chyba najczęściej zmieniana jednostka, parę razy miał jakiś czar na zmniejszenie zmysłów.

adept był zmieniany raz Razz

Zdawało mi się, że co najmniej trzy razy, przy czym raz staty, dwa razy czary...

Mjolnir napisał:

To samo z atakami Trolla i młyńcem barbarzyńcy? Na niewygodne zmysły Helheim oprócz abominacji ma jeszcze eksplodującą czaszkę, a Adept, chyba najczęściej zmieniana jednostka, parę razy miał jakiś czar na zmniejszenie zmysłów.

Miał, ale sie nie sprawdzało.

Adept to pierwszy sensowny mag, który może rzucać Strach. Adept + Czempion to 141 punktów. W dwóch modelach, gdzie tylko jeden coś konkretnego robi - słabe kombo Smile

Zwłaszcza, ze wymaga dwóch aktywacji, więc użycie tego dawało przeciwnikowi jedną aktywację reakcji na rzucony czar.

Teraz jak adept ma ten cios na odległość ( nazwy nie pamiętam ) to, o ile ktoś nie ma pecha, powinien nawet się sprawdzać. Nie będę udawał znawcy helheim, ale jako przeciwnik widzę strach jako bardzo mocną zabawkę, zwłaszcza za takie punkty.

Ciemna Iskra. Tylko ona wchodzi na 5+ bez medytacji, a jeśli chcemy rzucać to i Strach to Adept nie może się ruszać. Teoretycznie w momencie, kiedy Strach zaczyna coś robić nie ma to znaczenia, bo już jest kocioł i wszyscy są blisko siebie, ale wtedy znowu sam Adept staje się łatwym celem.

Strach słaby nie jest, ale jest sytuacyjny. Potencjalnie robi mniej niż Klątwa i dlatego jest tańszy. Sam zresztą z tych dwóch preferuję Klątwę, zwłaszcza w rozpiskach na Kościejach i Szkieletach, gdzie nawet 1 punkt ataku mniej u przeciwnika zrobi różnicę.