Forum www.wojnacja.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Tryb kampanii w wojnacji ? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Gryf
2. Milicjant


Dołączył: 08 Lis 2012
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Nie 11:26, 25 Lis 2012 Powrót do góry

Wydaje mi się, że w wojnacji łatwo (i warto) wprowadzić tryb kampanii. Grało by się na 350pkt. (pierwsza potyczka) i losowałoby się 3 scenariusze z waszej listy scenariuszy. W ramach kampanii należy rozegrać wylosowane scenariusze grając jedną frakcję. Pierwszy wybierany jest losowo, drugi przez przegranego 1 potyczki a 3ci wiadomo ten co zostaje.
Zwycięzcą potyczki jest gracz, który zdobywa więcej punktów ze scenariusza ale przy obliczaniu bonusu na nastepną bitwę uwzgledniamy też duże punkty z zasad konfrontacji. A więc sumujemy duże punkty z obu źródeł dla każdego gracza z osobna i mnożymy je (myślę, że x25, x30 - to do ustalenia) .Tyle dukatów/punktów armii dostajemy do wydania na nową bande w następnej walce. Dodatkowo przegrany uzyskuje 180, a wygrany 150 gwarantowanych punktów na 2 i 3 scenariusz (na pierwszy każdy ma po 350pkt.). Ponadto uzyskiwałoby sie finansowy bonus (ok 20pkt.): za dojście do strefy rozstawienia wroga przed końcem walki (złupienie obozu) oraz za przejęcie umieszczonego na środku żetonu skarbu.

Moglibyście to trochę przerobić i dodać do nowej edycji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gryf dnia Nie 11:26, 25 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Dragon_Warrior
Imperator
Imperator


Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 1351 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:22, 26 Lis 2012 Powrót do góry

Odnośnie kampanii to czasem nieśmiało myślimy nawet nad czymś większym ...

a co do propozycji wyżej to jak będzie okazja to postaramy się przetestować, bo koncepcja mini kampanii (czy jak je nazwać) wydaje się całkiem zabawna zważywszy na to, że zejście z rozgrywkami poniżej 30 minut jest całkiem realne. Jakkolwiek kampanią (chyba że mini właśnie) bym tego nie nazywał i zostawił opcje wprowadzenia takowej (z doświadczeniem, zadaniami pobocznymi/frakcyjnymi i innymi dodatkami) kiedyś tam w przyszłości.


Co do propozycji o których piszesz...
Gry w trybie konfrontacji zwykle kończą się 2:0, scenariuszowe od 1:1 do 3:0 ... to daje wyniki sumaryczne od 5:0 do 3:1, ekstremalnie 6:0 do 2:2 to by dawało wygranemu 150 + 180/150/90/60 a przegranemu 180 + 0/0/30/60 plus ewentualnie skarb i strefę rozstawienia. Jakie są widoki w grze 330 Vs 180 punktów nie trzeba mówić ... ale gdyby mnożnik był x10 tylko z większą bazą to rozstrzał byłby bardziej 'litościwy'.

Przy takim trybie gry aż się prosi o dedykowane scenariusze, gdzie wygrywanie swoją drogą a zdobywanie punktów na kolejną grę swoją Wink

Edit
Aha i nie napisałeś w sumie czy zakładałeś jakikolwiek związek jednostek z pierwszej gry z tymi z kolejnych czy kompletnie nową rozpiskę można zrobić na zupełnie czym innym byle w tej samej frakcji ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dragon_Warrior dnia Pon 21:02, 26 Lis 2012, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Gryf
2. Milicjant


Dołączył: 08 Lis 2012
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Wto 9:00, 27 Lis 2012 Powrót do góry

Dragon_Warrior napisał:


Edit
Aha i nie napisałeś w sumie czy zakładałeś jakikolwiek związek jednostek z pierwszej gry z tymi z kolejnych czy kompletnie nową rozpiskę można zrobić na zupełnie czym innym byle w tej samej frakcji ?


Bez przechodzenia przeżywających modeli na kolejną potyczke. Właśnie to uznaje za grzech trybu kampanii w innych grach - zwycięzca się zbytnio rozpędza. Tu dobrze by było uzyskać coś takiego żeby przegrany wystawiał z reguły 1 średnio dobry model mniej (typu knecht) . W ramach kampanii można też przetestować prawie całą frakcje bo wystawiamy różne jednostki. Kampania ma obrazować wojne podjazdową frakcji przeciwko frakcji, potyczki moga się toczyć o kilkaset kilometrów dalej.

Więc może lepiej rozpisać w tabelce nagród dla zwycięzcy :
zwycięstwo 6:0 - 80 punktów
zwycięstwo 5:1 - 70 punktów zwycięzca, 15 przegrany itd.

Oczywiście te progi można zmienić bo wyjdzie na to samo jak przegrany i obrońca będą dostawali po tyle samo na każdą kolejną rozgrywke - 180 załóżmy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gryf dnia Wto 9:02, 27 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Dragon_Warrior
Imperator
Imperator


Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 1351 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:20, 27 Lis 2012 Powrót do góry

Cytat:
Bez przechodzenia przeżywających modeli na kolejną potyczke. Właśnie to uznaje za grzech trybu kampanii w innych grach - zwycięzca się zbytnio rozpędza.

bardziej mi chodziło o coś takiego

powiedzmy ze na 300punktów

Gracz A wystawił 10 poborowych
Gracz B 11 marynarzy

Wygrał Gracz B powiedzmy 4:1 i zostało mu 5 marynarzy na chodzie a A stracił wszystko.

i teraz chodziło mi o to, że gracz B musiałby zacząć rozpiskę od tych 5 co mu przeżyli, nie jako dodatkowe modele ale jako przymusową bazę pod kolejną bandę. Wciąż miałby te 180+ ileś punktów w sumie ale były nieco bardziej ograniczony niż przegrany.

To ma nawet pewien sens - bo Wojnacja jest balansowana że tak powiem 'turniejowo' gdzie gracze poznają swoje rozpiski dopiero po ich zamknięciu. W sytuacji kiedy gracz ma szansę przewidzieć rozpiskę przeciwnika, statystyki przechylają się nieco na jego korzyść. Mechanika gry jest w końcu oparta w dużej mierze na systemie kontr i konkretnych założeń taktycznych - więc rozpiski ułożone pod konkretnego przeciwnika będą skuteczniejsze niż te turniejowo-uniwersalne.

Wygląda to trochę jak w turniejowym MTG gdzie spora część czołowych talii w turniejach sama w sobie nie jest jakoś mocno rewelacyjna ale są za to idealne zoptymalizowane pod najpopularniejsze w danej chwili talie.
Szczególnie czuliśmy to na początku 3 lata temu kiedy grając większą ilością osób tylko na 4 frakcjach i mniejszej puli jednostek - dostrzegaliśmy pewne turniejowe schematy. Przez długi czas np czołową rozpiską turniejową był Marcus, miecznik, łucznik, 2 zwiadowców i poborowy (czy jakoś tak). Taki układ był mocno uniwersalny i sprawdzał się przeciw ówczesnym elfom czy kupcom, dość długo. Później okazało się jednak że taka rozpiska była skuteczna tylko przeciw pewnym schematom w które popadli inni i wrzucenie na turniej zupełnie nowego pomysłu taktycznego zupełnei zmieniło grę a rozpiska o której wspomniałem wróciła później tylko raz i to już z mało rewelacyjnym skutkiem.

Wracając więc do pierwotnej myśli - jeżeli każemy zwycięzcy zostać z modelami które mu przeżyły - to damy mu całkiem nieźle po tyłku jeżeli jego rozpiska nie była wystarczająco uniwersalna (pamiętam turniej wygrany przez 9 marynarzy i szermierza - gdyby ktoś się tego spodziewał nie byłoby problemu - a z zaskoczenia marynarze przebiegali po nastawionych na kontrowanie wysokich pancerzy bandach) ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gryf
2. Milicjant


Dołączył: 08 Lis 2012
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Śro 11:07, 28 Lis 2012 Powrót do góry

[quote="Dragon_Warrior"]
Cytat:


Wygrał Gracz B powiedzmy 4:1 i zostało mu 5 marynarzy na chodzie a A stracił wszystko.

i teraz chodziło mi o to, że gracz B musiałby zacząć rozpiskę od tych 5 co mu przeżyli, nie jako dodatkowe modele ale jako przymusową bazę pod kolejną bandę.


Czyli musi ich jeszcze raz wykupić - nawet jeśli nie chce ? Super pomysł ! Rzeczywiście powinno się to sprawdzać jako utrudnienie. Bo zostanie mu np. paladyn i musi go kupić mimo, że się nie sprawdził.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dragon_Warrior
Imperator
Imperator


Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 1351 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:14, 28 Lis 2012 Powrót do góry

endisnigh napisał:

Czyli musi ich jeszcze raz wykupić - nawet jeśli nie chce ? Super pomysł ! Rzeczywiście powinno się to sprawdzać jako utrudnienie. Bo zostanie mu np. paladyn i musi go kupić mimo, że się nie sprawdził.

Jak przeżył to się sprawdził Wink
gorzej że przeciwnik będzie już o nim wiedział od samego początku i będzie wiedział, że pakowanie w rozpiskę modelu zadającego same rany to słaby pomysł a i samotny łucznik niewiele przeciw rozpisce z nim zwojuje Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dragon_Warrior
Imperator
Imperator


Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 1351 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:09, 29 Lis 2012 Powrót do góry

o i jeszcze bym dodał zapis - że straconych bohaterów imiennych nie można już wystawiać do końca 'kampanii'.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gryf
2. Milicjant


Dołączył: 08 Lis 2012
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Czw 9:49, 29 Lis 2012 Powrót do góry

Dragon_Warrior napisał:
o i jeszcze bym dodał zapis - że straconych bohaterów imiennych nie można już wystawiać do końca 'kampanii'.


To mi trochę uniemożliwia granie Zbuntowanym Rycerstwem w Kampanii (za mało figurek mam) ale brzmi rozsądnie. Zresztą w kampanii i tak powinno sie mieć już dostęp do większości jednostek dostępnych w wojnacji żeby składać grywalne rozpiski. Tylko nie wiem czemu piszesz kampania w cudzysłowie ? Tu już się prawie ukształtowały bardzo przemyślane zasady Kampanii przez duże K. Nie musi być długa czy na dużo modeli żeby była epicka.
Potrzebujemy teraz okreslić dokładnie ile dodatkowych punktów jest za co. Ty się znasz, wiesz co jak często/łatwo można zrobić. Ja proponuje punkty za dojście do strefy rozstawienia wroga i dojście do żetonu skarbu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gryf dnia Czw 9:56, 29 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Dragon_Warrior
Imperator
Imperator


Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 1351 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:52, 29 Lis 2012 Powrót do góry

jak pisałem wcześniej - do kampanii przez duże K to przede wszystkim rozwój jednostek (zdobywanie doświadczenia, podbijanie statystyk/zdobywanie umiejętności) byłby potrzebny i sporo podobnych urozmaiceń


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gryf
2. Milicjant


Dołączył: 08 Lis 2012
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Pią 7:46, 30 Lis 2012 Powrót do góry

Dragon_Warrior napisał:
jak pisałem wcześniej - do kampanii przez duże K to przede wszystkim rozwój jednostek (zdobywanie doświadczenia, podbijanie statystyk/zdobywanie umiejętności) byłby potrzebny i sporo podobnych urozmaiceń


Niekoniecznie w Mordheim czy Necromunde trzeba się bawić żeby to była kampania. Zresztą to psułoby system bo raczej mało kto przezywa a podbijaliby statystyki Ci co przeżywają. Zresztą z moich doświadczeń wynika, że posiadanie 1 modela z wyższą cechą to tylko kłopot bo potem się o nim nie pamięta, a jak się przypomni to przeciwnik mówi, że to nie ten.
Ten obecny system kampanii mi się bardziej podoba.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dragon_Warrior
Imperator
Imperator


Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 1351 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:21, 30 Lis 2012 Powrót do góry

Cytat:
Zresztą to psułoby system bo raczej mało kto przezywa a podbijaliby statystyki Ci co przeżywają.

Wojnacja jest faktycznie systemem dość śmiertelnym ale dałoby się to nieco obejść, gdyby dodać niezależne typowi kampanijne scenariusze, gdzie walka stawałaby się bardziej opcjonalna niż konieczna.

Cytat:
Zresztą z moich doświadczeń wynika, że posiadanie 1 modela z wyższą cechą to tylko kłopot bo potem się o nim nie pamięta, a jak się przypomni to przeciwnik mówi, że to nie ten.

tutaj to już kwestia podejścia, przygotowania i uczciwości przeciwnika. Zasadniczo prawda jest taka, że jak drugi gracz chce kantować to i przy dowolnie prostych zasadach coś wymyśli Wink
Akurat przy okazji współpracy przy portalowej Neuroshimie Tactics przekonałem się, że nawet oddziałowe karty postaci da się poprzecinać zmiennymi suwakami (rany, amunicja, 'płynny' ekwipunek) a gracze jak będą chcieli to jakoś to ogarną... co prawda my chcemy z Wojnacją iść w nieco inną stronę - taktycznej rozgrywki do której da się podejść z marszu - ale skoro kampania byłaby niejako dodatkiem dla chętnych to ten jeden znacznik więcej jakoś by przeszedł. Zwłaszcza jeśli byłby stały to można spokojnie oznaczenie ułożyć na podstawce.
Aha i wstępne plany na doświadczenie były raczej skromne - np bonus tylko dla jednostek którym udało się zdobyć jakiś duży punkt zwycięstwa.


Jakkolwiek wszystko to zostawmy na później - jutro przetestujemy obecną koncepcję.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dragon_Warrior
Imperator
Imperator


Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 1351 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:25, 01 Gru 2012 Powrót do góry

pograliśmy dziś na bazowe 300 a później 260/280+20*Punkty
po niefortunnej przegranej 6:0 i grze przeciw przewadze 100 punktów dopiero trzecią grę udało się wygrać 2:0 9w drugiej było (0:5). Dokładna znajomość rozpiski przeciwnika przy punktach 280:380 daje jeszcze jakieś szanse jak się w miarę twardych kontr nabierze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gryf
2. Milicjant


Dołączył: 08 Lis 2012
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Nie 9:34, 02 Gru 2012 Powrót do góry

Czyli co mniej niż punkt x20 ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dragon_Warrior
Imperator
Imperator


Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 1351 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:22, 02 Gru 2012 Powrót do góry

mniej to już przestanie robić różnicę przy pewnych wynikach. Raczej trzeba by na potrzeby kampanii zmodyfikować punktację z zasad konfrontacji nieco. Zwłaszcza, że o ile w normalnej grze na 300/350/400 niezmienny prób 200 pozostałych na stole punktów jest ok - to w sytuacji kiedy gramy 280 Vs 380 naprawdę niełatwo tutaj odrobić punkty i wybić przeciwnika z korzystnym dla siebie balansem (wygranie 6:0 wymagałoby zabicia 380 punktów tracąc mniej niż 80 Wink - dal niego to wybicie 280 tracąc mniej niż 180)

Jakkolwiek już przy takich zasadach grało się całkiem zabawnie i przy okazji wyszło że elfii jednorożec wciąż jest do poprawy Wink


Graliśmy na takich zasadach:

Pierwsze gra - 300punktów

- Zabici bohaterowie imienni pozostają zabici
- Jednostki które przeżywają grę muszą być wykupione ponownie (oczywiście zdrowe i bez ran)

Scenariusze wylosowaliśmy od razu na wszystkie trzy gry razem z ich kolejnością ale tutaj można by się bawić wg uznania bez problemu jak sądzę.

Kolejne gry

Wygrany 260 + 20* duże punkty ze scenariusza i z konfrontacji.

Przegrany 280 + 20* duże punkty ze scenariusza i z konfrontacji.




Swoją drogą w scenariuszu o skrzyniach będzie trzeba uściślić, że jeden model nie może nieść 2 ani tym bardziej 3 skarbów.

Teraz w ostatniej grze mieliśmy pieczęcie i mimo wycięcia trupów do nogi nie dałem już rady ich złamać ostatnim pozostałym modelem Wink


inna sprawa, że dobieranie rozpiski pod to co zostało przeciwnikowi naprawdę daje kopa.

po 0:5 w drugiej grze jak ustawiłem elfy na twarde kontrowanie trupiej rozpiski na Czempionie, Wampirze, Przeklętym, 2 Kościejach i 2 Ghulach. To zaczęli wreszcie padać aż miło nawet mimo względnego pecha w kościach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dragon_Warrior dnia Nie 12:32, 02 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gryf
2. Milicjant


Dołączył: 08 Lis 2012
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Pon 15:29, 03 Gru 2012 Powrót do góry

Dragon_Warrior napisał:
mniej to już przestanie robić różnicę przy pewnych wynikach. Raczej trzeba by na potrzeby kampanii zmodyfikować punktację z zasad konfrontacji nieco. Zwłaszcza, że o ile w normalnej grze na 300/350/400 niezmienny prób 200 pozostałych na stole punktów jest ok - to w sytuacji kiedy gramy 280 Vs 380 naprawdę niełatwo tutaj odrobić punkty i wybić przeciwnika z korzystnym dla siebie balansem (wygranie 6:0 wymagałoby zabicia 380 punktów tracąc mniej niż 80 Wink - dal niego to wybicie 280 tracąc mniej niż 180)
.


Czyli jakiś próg % musisz wymyślić. Zamiast 200 - to połowa itd.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)