Goblińscy Wynalazcy

na razie wciąż bardziej koncepcyjne niż testowe:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dość dobre, fajny Juggernaut i Naftun, ale ( oprócz jaggernauta ) konstrukty zdają się być zabójcze i niemal niezwycieżalne, nacja zdawała się być nastawiona na obronę, ale póżniej zobaczyłem 6/6 i rozmaite bonusy ...
Co do pasywki Hasashina proponowałbym coś w rodzaju "ochroniarz" - jednostki z umiejętnością nakręcenie otrzymują + 1 do zmysłów i / lub obrony / pancerza. Z tym że po osłabieniu Partacza, bo 15 obrony przeraża ( swoją drogą 14 też, "stalowa" zasłona powinna wpływać na pancerz, albo dawać możliwość przeniesienia testu siły na konstrukt )

Zasadniczo póki co to tylko szkice koncepcyjne nie udające nawet finalnych jednostek i wymagające gruntownych testów - bo nakręcania samą statystyką nijak nie sprawdzi.

przy czym tak"

Partacz wyciąga tylko 14 obrony co przy 1pz i Obronie 12 zaraz po ruchu maszyny nadal jest w miarę zważywszy na staty 3/3 z przodu.

6/6 z przodu ma tylko Hashasin, który ma po prawdzie 1,5 pz przy swoich ranach. Do tego W porównaniu z bohaterem goblinów swoje +1/+1 z przodu przypłacił jednym atakiem mniej na turę oraz zauważalnie wyższym kosztem.

Hashashin jest ok ( no, może nazwa trochę wykręcona ) rany i koszt wynagradzają 6/6 i 2pz, Partacz to dalej jednostka za 20p , której nawet ten jedyny pz tródno będzie zabrać, a utrzymać go w pobliżu konstrukta to też nie problem, po prostu nie ruszać machiny i czekać aż wróg sam przyjdzie...

Cytat:

a utrzymać go w pobliżu konstrukta to też nie problem, po prostu nie ruszać machiny i czekać aż wróg sam przyjdzie...

nie no stanie i czekanie aż przeciwnik się spokojnie ustawi w podwójnej szarzy to raczej średni pomysł a i 2-3 modele z pojedynczą szarżą wyczekujące dogodnej aktywacji mogą mocno rąbnąć.

Żeby wymusić atak na przeciwniku trzeba mieć znacznie bardziej dystansową rozpiskę mimo wszystko a nawet jeśli już podchodzi to manewrować tak, żeby samemu wykonać optymalnie więcej ataków w pierwszych starciach.

Przy 4pz, 14 pancerza i możliwości leczenia spokojnie można przyjmować szarże ( no, może nie orków czy kopijników ale reszty raczej tak ), poza tym jak przeciwnik się będzie ustawiał to można mu bruździć dystansowymi nie ruszając się z miejsca, resztę załatwi wsparcie.

Trochę słabo to widzę. Gry przeciwko nim będą wyglądały tak, że przeciwnik będzie próbował przyjąć maszyny na siebie a potem wybije inżynierów i będzie po grze. Maszyny są wolne, powalczą z 2 tury po czym przeciwnik najnormalniej w świecie przerzuci się na inżyniera, który będzie chciał go nakręcić. Strasznie dużo będzie kombinowania, żeby to jako tako działało.

Swoją drogą Haszaszin ma zdziebko za mocne staty jak na 50 punktów. Zbić mu atak do 5 proponuje.

Edit: Wróć jestem idiotą. Roboty bez energii dalej mogą zrobić basic attack i ruch. W takim razie jak narazie jestem happy :p

no najgorzej będzie to zrobić tak, żeby jednorazowy wypada maszynami jeszcze nie zwracał ich kosztu, który spłacić powinien się dopiero po jednorazowym dokręceniu, a po drugim powinny dopiero zacząć na siebie zarabiać (i to jako zestaw maszyna-obsługa a nie jako sam koszt maszyny oczywiście)

Wiecie, martwi mnie, że starcie będzie wyglądać tak: Mur maszyn, za nimi paru inżynierów co i rusz naprawiających i nakręcających konstrukty młócące wszystko co podejdzie, a jeśli nie podejdzie to salwa z działek pokładowych, interwencja naftuna, albo coś podobnego. Ogólnie kiedy słaby punkt nacji przestaje być słaby w kontakcie z silnym, może powstać rasa nie do odparcia.

już nie przesadzajmy z tymi działkami, naftunami i murem maszyn z inżynierami - 300 punktów to nawet po sztuce tego nie zmieści a i w 400 wiele więcej nie będzie.

Nie przesadzam, przy obecnych kosztach wystarczy 300p na: 2x Juggernaut, 2x Inżynier, 2x Naftun / Karawaniarz, przy czym oprócz inżyniera wszystko ma coś na odległośc. Jugger mając 4pz, 15 pancerza, zasadę"duży" i inżyniera w zanadrzu wystarczy na mur, a jeszcze to x2 plus obstawa, i moją "przesadzona" wizja może się spełnić...

bierzesz oczyuwiście pod uwagę imienność Juggera? i to że ta dystansowa siła ma maksymalny zasięg 1+k6 w maksie a po zdjęciu inżynierów (nakręcających w sumie i tak tylko 4pe na turę) reszta to już formalność ? Razz

A, faktycznie, nie zwróciłem uwagi, że konstrukt ma imię, koszt mnie zasugerował. Zaś co do reszty, to podobne zestawienie stosowałem u Mrocznych krasnoludów; Fundin,Pełzacz, Garbarz / Oddany + obstawa ( na 350p ) i mimo celności -2 w porywach do -1wychodziła wcale mobilna spalarka, co do Garbarza / Oddanego, a tutaj Inżyniera, o ile nie będzie zgrywał bohatera a grzecznie siedział za plecami większych od siebie nie powinien mieć większych problemów, nie mówiąc już o tym, że jeśli Goblińscy wynalazcy dostaną Felczera od nie-konstruktów to wyjdzie niezniszczalność na kółkach. A o pe niema co się martwić za pozostałe 70 p ( zamiast drugiego Juggera ) można wziąść dwóch Partaczy i jeszcze zostanie p na coś ekstra; jednostkę albo dodatkowe , może celniejsze, działko.

przypominam, że oceniasz krytycznie frakcję która nie ma nawet bety na podstawie jednostek, których się tylko spodziewasz ;P

Nie, nie spodziewam się Felczera, jedynie piszę, że w tej frakcji byłby gamebreakerem, co do działek, sam gdzieś pisałeś, że przewidujesz taki dodatek dla konstruktów. Jeśli chodzi o krytykę, to staram się pisać jedynie konstruktywne uwagi pomocne przy tworzeniu nacji i jej bety, trochę jak ty przy GM.