|
|
Autor |
Wiadomość |
Chińczyk
3. Marynarz
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 14:08, 08 Lip 2011 |
|
Yy gram w wh40k już ze 2 latka(albo i więcej) i nigdy mi się nie zdarzyło aby jeden strzał zdjął 2 oddziały... co najwyżej jeden, albo go tylko troche poranił. Tak naprawdę armie na strzelanie w WH40k są 2, no dobra 3... reszta wyżyna wszystko inne w walce, a strzelanie jest mitem. Co do limitu tur to te 6 w zupełności wystarcza. Z reguły już w 2 czy 3 turze wszystko się rozstrzyga, a w 6 jest już tylko dobijanie uciekających i konających. Ale co do scenariuszy w Wojnacji to jestem jak najbardziej ok. Fajnie też by było by nie były to jakieś pospolite scenariusze w stylu pojedynku bohaterów czy zajmowaniu ćwiartek tylko coś bardziej innowacyjnego
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
kcpr
13. Miecznik
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Pią 11:30, 12 Sie 2011 |
|
Co do tych dwuch scenariuszy w becie to mi się raczej podobają (drugi osobiście mniej). Wydają się też wyważone zasadniczo.
Nie jest to dokładnie to o czym mówiłem, czyli nie ma tu jakiegoś specjalnego nacisku na fabułę, ale od czegoś trzeba zacząć
Może więcej napiszę jak je przetestuję.
Tymczasem czekam na więcej
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Dragon_Warrior
Imperator
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 13:06, 12 Sie 2011 |
|
to są wciąż scenariusze turniejowe
dlatego są dość proste i oba się da wygrać w 2-3 tury przy dobrym układzie/planie i dającym się podpuścić przeciwniku.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dragon_Warrior dnia Pią 13:26, 12 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
kcpr
13. Miecznik
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany:
Pią 15:09, 12 Sie 2011 |
|
No moja opcja jest teoretycznie mniej turniejowa biorąc pod uwagę, że na różnych stołach mogłyby być inne scenariusze, ale z drugiej strony...
Pozwole sobie przedstawić przykład, żeby pokazać konkretnie jak ja sobie to wyobrażałem. Przykład z orkami.
Oddział ... <dowolna frakcja> natknął się na obóz orków. Zasadniczo w takiej sytuacji zawróciliby i wrócili w większej grupie, ale Orkowie ich spostrzegli. Wybór jest prosty - albo atakują zaskoczonych wrogów, których wydaje się być wyjątkowo niewiele, albo uciekają. Wszyscy jednak znają zaciekłość i szybkość orków, a nie wiadomo czy uciekając nie natknęli by się na inny ich oddział.
Wybór pozostawamy graczowi. Jako, że jego jednostki zaczynają na środku stołu może on próbować uciekać. Może być jednak pewien, że reszta orków w pewnym momencie zastąpi im drogę. Po ucieczce natomiast mogą powrócić z nieco większymi siłami. Jeśli zdecydują się walczyć posiłki orków też dotrą, ale później.
W praktyce - jeśli gracz ucieka w swoją stronę to kiedy jest jakieś 15cm od krawędzi pojawiają się tam posiłki orków. Jeśli jednak ktoś do tej krawędzi dotrze to znika, a po 2 turach wraca z posiłkami. W wypadku decyzji o ataku posiłki orków przybędą w powiedzmy 4 turze.
W celu zniszczenia obozu muszą zabić szefa i przynajmnej jakąś tam część pozostałych orków.
To co najważniejsze to możliwości zakończeń. Jeśli zwyciężą orkowie prawdopodobnie po paru dniach przyjdą większe oddziały ich wrogów, jednak zwiększą się ich morale. Najważniejszy jest jednak opis w stylu 'Większość orków jest mokra od krwi swoich wrogów. Ich przywódca podnosi głowę jednego z pokonanych.
-Tak skończy każde z tych zwierząt, które odważy się podnieść rękę na kogokolwiek z naszego klanu! Koniec z czekaniem - czas zapolować!
Reszta orków odpowiada mu dzikim, bojowym okrzykiem'
(pisane na szybko )
Jeśli natomiast wioska zostanie zniszczona wystarczy:
'Nie oszczędzono nikogo. Nie okazano litości. Mówią, że tym zwierzętą czy potworom nie wolno jej okazywać. Trzeba je wychować i nauczyć posłuszeństwa. To zwycięstwo jest dobrym początkiem 'wychowywania'. Napastnicy nie wiedzą jednak o jednym: orkowie nie znają strachu, nie dają się okiełznać, a ich furia właśnie została wyzwolona.'.
Poza opisem w następnej misji nie ma już tego dowódcy u orków.
Takie opisy poza klimatem dają bardzo fajne wyjście dla kolejnych misji i ostatecznie mogą stworzyć kampanię.
Taka jest moja idea scenariuszy. Może i bardziej pracochłonna, ale za to jest to bardziej zbalansowane (znamy przynajmniej jedną frakcje która walczy) i ma klimat.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kcpr dnia Pią 15:16, 12 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Dragon_Warrior
Imperator
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 4:43, 02 Lut 2012 |
|
ostatnio myślałem o prostych 'ćwierć-scenariuszowych celach' frakcyjnych.
Cele takie można by puścić w ramce jak przedmioty i pozwolić graczowi wybierać przed grą jeden z nich, za wykonanie którego dostawałby bonus w małych punktach lub nawet jeden duży dodatkowo do scenariusza.
Posiedziałem później nad tym pomysłem i kilkanaście szkiców nawet mi wpadło ale do pełnego pomysłu trzeba by co najmniej po 3 na frakcję, żeby jednak umożliwić wybór - ba co więcej cele musiałyby mieć różną trudność i zapewniać różne bonusy punktowe*.
przykłady (oczywiście dość ogólnikowe i z przykładowymi wartościami bonusowymi) :
Władcy Bestii:
Chrzest w boju
"Jeden z wojowników ma dostąpić honoru wstąpienia do starszyzny, nim to jednak zrobi musi po raz ostatni udowodnić swoją wartość w boju"
Dowolny wybrany przed grą (jawnie) nieimienny wojownik musi zabić wrogie modele o łącznej wartości 100 lub więcej punktów i przeżyć.
+100 małych punktów, +1 duży punkt
Dobro klanu
"Niektórzy władcy bestii cenią swoich pupili bardzo wysoko, część jednak mimo wszystko bardziej troszczy się o swoich prawdziwych współbraci. Rolą dobrego i szanowanego tresera jest to, aby jego kompani nie musieli ginąć w boju."
Jeżeli jedynymi stratami Władców będą bestie - otrzymują oni dodatkowo +100 małych punktów.
Nasze ziemie
"To co zapewnia bezpieczeństwo terenom władców to ich zła sława. W imperium powiadają, że każdy oddział, który zapuści się w tamte tereny, rozpozna je nie po krajobrazie czy słupach granicznych a po martwych towarzyszach."
Nim przeciwnik przekroczy Twoją strefę rozstawiania choćby jednym modelem, musi stracić modele o wartości co najmniej 100 punktów.
+ 50 małych punktów
*opcjonalnie zbliżoną trudność i stałą dla wszystkich frakcji nagrodę 1 dużego punktu.
tak czy inaczej w przypadku takich celi frakcyjnych przeraża mnie ilość potencjalnych testów jakie trzeba by przeprowadzić.
Jakkolwiek wybieranie celu w chwili poznania rozpiski przeciwnika ale bez wiedzy jaki cel on wybierze było by naprawdę ciekawe.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |