Śnieżne Elfy - miejsce na Twoje sugestie

No tak, ale w tamtej ankiecie nie ma tych z tego tematu. Wink

przecież pisałem że nie mam opcji dodania ich w trakcie jej trwania a nie mogę od tak dać innego loga niż to na które głosowali ludzie ;P

Em... Ale może warto w takim razie coś wymyślić, bo trochę lipnie by było gdyby ostatecznie przeszło gorsze logo, tylko dlatego, że nie ma opcji dodania do ankiety. ^^

Póki co nie ma miażdżącej przewagi żadnego, więc to tym bardziej daje powód do kombinowania. Wink

Zresztą zrób jak uważasz.

Dla mnie żadne nie jest gorsze czy lepsze szczerze mówiąc.

Swoją drogą elfy w testach spisują się zaskakująco zgodnie z oczekiwaniami póki co - oby tak dalej a będą wprowadzały naprawdę spory powiew świeżości w kwestii dostępnych taktyk.

wszelkie opóźnienia są spowodowne nadmiarem prac organizacyjnych przy Płockich dniach Fantastyki 8...

Wysłany: Czw 9:20, 28 Mar 2013

A gdyby dać im jakiegoś bohatera, na którego raesterc podziałał specyficznie- nawet nie zauważył że opuścił swoje ciało? Do następnej edycji trochę czasu zostało, więc pomysł może poleżeć, albo i zaginąć...

Wysłany: Czw 14:02, 28 Mar 2013

a jak by to miało mechanicznie działac ?
tzn model byłby stricte 'duchem' ? czy zwykłą jednostką, która może oddziaływać na przeciwników w iluś tam cm ?

Wysłany: Czw 16:21, 28 Mar 2013

Szczerze mówiąc ze zbyt małą ilością mechanik się zetknąłem, a podręcznik do wojnacji przeczytałem wczoraj- moje pomysły są bardziej fabularne, więc nawet nie będę próbował gotowych profili tworzyć, bo wyszłoby mi coś o mocy Aragorna z Andruilem.
Na pewno byłaby to postać eteryczna.
Czary (tu sypnę zbiorem propozycji do przecedzenia) w stylu Ireth,
mistyczna aura (jednorożec)/ wyciszenie (rycerz)/ martwa strefa (starszy)
dekoncentracja, albo coś w stylu- po ataku zadaje ranę, natomiast nie może zabrać pz
Pasowałoby coś ala ,,mroźna istota". Wzbudzałby strach nawet wśród elfów (tylko instynkt)

Wysłany: Czw 17:10, 28 Mar 2013

z typowo eterycznych póki co mamy Banshee w Bękartach Helheim

w każdym razie postaramy się pamiętać o tym ja jak będzie okazja to potestować koncepcje, bo nawet mam modele na coś takiego.

Póki co trzebaby przytemperować "Martwą strefę" Starszego, bo potrafi w trzy tury zwarzywić pół armii (przeciwnika) ot, tak po prostu, zwłaszcza krasnoludy, gobliny i inne im podobne. Jest też sprawa możliwego combosa 3x Starszy + obstawa np. otępiałych albo wendigo, co w dwie tury nawet niektóre elity by wykańczało.

Możemy pomyśleć nad zapisem, że każdy model może być celem tej aury tylko raz w turze.

To, że Starszy jest jedną z nielicznych jednostek, które działają lepiej na krasnoludy niż na całą resztę jeszcze nie czyni ich przegiętymi w globalnym znaczeniu. Tak samo jak to, że Krasnoludy są najmocniejszą frakcją przeciw tanim jednostkom orków, nie przegina kraśków ani nie robi z orków najsłabszej rasy.

Akurat Starsi z otępiałymi to jest anty-kombo jakich mało ;P

Zasadniczo Gra na więcej niż jednym Starszym jest mocno problemowa.

jak będzie okazja to pogramy w każdym razie trochę więcej - elfami na kraśki. Goblinami - aura Starszego nie była problemem - bardziej już jego 3pż ale aura raczej nie - pierwsza rana w akcje - gobliny boli stosunkowo mało.

Co do Orków, gdyby nie ich zaskakująco wysokie zmysły (i "bliżej przodków") ze stosunkowo małą ilością pa byliby urodzonymi ofiarami Starszych. "Martwą strefę" zmieniłbym tak, by mogła/mogły odebrać jedynie 2pa / jednostkę, osłabić przeciwnika, a nie zakończyć starcie zanim się na dobre zacznie (bo np. Starszy siedzi za elementem terenu i sam bezpieczny ostro szkodzi innym), radziłbym też wypróbować Starszych przeciw Helheim. Co do krasnoludów, to dopiero niedawno zwyciężyłem nimi śnieżne elfy, po naprawdę wielu próbach, a i tak ledwo co. Jeśli chodzi o comba - fakt, nie wiem czemu, ale myślałem, że otępiali mają -0 także w akcje.

początkowo mieli nawet zapis że nie mogą wbijać ran w akcję powyżej dwóch ( a był pomysł, żeby odejmować 1 od wyniku za każdą ranę w akcję na takim modelu) - ale w testach wyszło na to, że drugą i trzecią zadają już niezwykle rzadko i zwykle walka kończyła się zanim Starszy miał okazją zejść przeciwnikom poniżej dwóch akcji.

Helheim sobie radzi dobrze - Kościeje i Szkielety mają po 5 Akcji i pierwsza rana jest dla nich do przeżycia a zrobienie z nich warzyw wymaga aż czterech ran - nawet jeśli dostają je co turę to trochę potrwa.

W 2.0 powinna się pojawić możliwość podbijania zmysłów kondycją w takich sytuacjach ale póki co tego nie ma, więc będziemy testować. Poza tym na chwilę obecną zapowiada się, że Starczy po konkuruje z pokurczami o nagrodę w konkursie rozpiskowym ;P

Oj! Ja grając krasnoludami odkąd siedzę w wojnacji pokonałem skład ze starszym tylko dwa razy (na bardzo dużo starć)...
Inna sprawa, że rozpiski którymi tego dokonałem poszły na konkurs Smile

Co do "martwej strefy" i ilości zadanych ran - 2 to normalka, 3 też wejdą bez problemu o ile ktoś nie ma wielkiego szczęścia, a starszy siedzi z tyłu swojej armii, gdzie jego miejsce, a nie rusza w bój z orczym zapałem.

Cytat:

a starszy siedzi z tyłu swojej armii, gdzie jego miejsce, a nie rusza w bój z orczym zapałem.

Testy to nie tylko nasze gry ale i sporej grupy klubowiczów - raz daliśmy rozpiskę ze Starszym komuś kto ustawił go w drugiej linii za innymi swoimi modelami o zmysłach 3-5. Dwie tury później bardzo tego żałował jak po pozorowanych atakach miał trzy czy cztery rany na swoich modelach i tylko jeden złapany model przeciwnika Wink

Naprawdę zabawnie zaczyna się robić jak przeciwnik ma jednostki zmniejszające Zmysły elfom - ale takich sytuacji nie mieliśmy zbyt wiele jednak.

Starszy, żeby działać skutecznie musi być sam - osłanianie go jednostkami o zmysłach 3-4 to naprawdę ryzykowana sprawa... Choc wysyłanie go samego oczywiście też bezpieczne nie jest.