Stalowe Wojownicze Siostry Miecza z Klasztoru ?

Wysłany: Śro 23:48, 02 Mar 2011

Cytat:

Ponadto fajnym pomysłem byłby jakaś agentka, działająca pod przykryciem dla zakonu Smile

Hm ?

Dobra jak rozpisałem sobie jeszcze raz 10 z 14 jednostek to wyszło że jest jeden pancerz 12 i jeden 11 + pancerz 11 na 'najemniku'.

Wysłany: Czw 10:55, 03 Mar 2011

Ja widzę siostrzyczki jako siedzące sporą część czasu w zamkniętym/ukrytym klasztorze. A jednak wiedzą co, gdzie, kto, jak, z kim, kogo, dlaczego, za ile, kiedy, po co, etc. Wniosek nasuwa się sam - mają jakąś mniej lub bardziej złożoną siatkę informatorek, pracownic służby dyplomatycznej, dwórek, kurtyzan etc. Stąd idea na taką "agentkę" - albo na skradaczkę/asasynkę albo model rozstawiany po stronie wroga, który póki sam nie wykona ataku (nie ujawni swojej prawdziwej przynależności) nie może być w żaden sposób atakowany.

I jeszcze jeden pomysł na zasadę specjalną do którejś z Sióstr - "Nie bije się damy, chamie!" - siostra beszta model wroga na zasadzie podobnej do któregoś z zawołań krasnoludzkich, obniżając Zmysły bądź nie pozwalając na zaatakowanie besztającej siostrzyczki Wink

Wysłany: Czw 15:34, 03 Mar 2011

Cytat:

Ja widzę siostrzyczki jako siedzące sporą część czasu w zamkniętym/ukrytym klasztorze. A jednak wiedzą co, gdzie, kto, jak, z kim, kogo, dlaczego, za ile, kiedy, po co, etc. Wniosek nasuwa się sam - mają jakąś mniej lub bardziej złożoną siatkę informatorek, pracownic służby dyplomatycznej, dwórek, kurtyzan etc. Stąd idea na taką "agentkę" - albo na skradaczkę/asasynkę albo model rozstawiany po stronie wroga, który póki sam nie wykona ataku (nie ujawni swojej prawdziwej przynależności) nie może być w żaden sposób atakowany.

hmm...
póki co jest Agentka imienna jedna...
kilka miesięcy temu na potrzeby Larpa już była wymyślona...

a z modelem którego przeciwnik nie może atakowac to już Grima udowadniał, że to prawdziwa fabryka nadużyć jest potem Wink

Jednostki już mam niby przepisane ale muszą jeszcze chwile poleżeć żebym na nie spojrzał z większym dystansem jeszcze i poprzerabiał w razie potrzeby. Jak już opublikujemy - nawet w postaci tekstu/postów na forum - to potem każda zmiana będzie mała zmianą konwencji. Choć nie powiem Miecznika i Topornika w Imperium dość porządnie chyba w wersji 1.3 jeszcze przerobiliśmy bo do założeń nie bardzo pasowali.

co do "Nie bije się damy, chamie!" to w przyapdku walk z rycerstwem to ok ... ale Szkieletami, Elfami czy Orkami ? ;P

Podobny problem mam z Awanturnikami którzy mają być swoistymi najemnikami w tej kobiecej armii. Skazańcy, bądź świeżo złapani banici, wcieleni do oddziału w zamian za wolność. Niby była idea, żeby w pewnych warunkach mieli możliwość zmiany strony konfliktu (w przypadku mordercy czy jakiegoś koniokrada zdrada i tak nie powiększy mu znacząco aktualnego wyroku)... Tyle, że przyłączanie się do bandy Zombiaków czy Goblinów będzie równie mało logiczne... aczkolwiek i tak łatwiejsze do przełknięcia Wink

Wysłany: Czw 15:41, 03 Mar 2011

noo nic... w takim razie czekamy z niecierpliwością na Wojownicze Kobitki z Klasztoru :]

Wysłany: Czw 16:41, 03 Mar 2011

Dragon_Warrior napisał:

Grima udowadniał, że to prawdziwa fabryka nadużyć jest potem Wink

Co masz konkretnie na myśli?
Po prostu z tego co grałem, to najczęściej wystawia się go przy sarumanie, żeby chronił przed salwą. Fakt, że czasami trzyma się go blisko bohaterów przeciwnika, ale nie spotkałem się z jakimiś specjalnymi nadużyciami (czy tam 'wałami').
Osobiście myślę, że to byłby niegłupi pomysł z taką jednostką w sumie, choć ciekaw jestem co Dragon'ie (czy wolisz Warrior'że? ^^) masz na myśli Wink

No i czekamy na jakieś wiadomości z konkretami jednostek (choćby w fazie beta) Wink

Nie muszę chyba pisać, że w razie jakbyś miał jakieś wątpliwości to my z przyjemnością pomożemy Wink

Wysłany: Czw 17:09, 03 Mar 2011

Cytat:

Po prostu z tego co grałem, to najczęściej wystawia się go przy sarumanie, żeby chronił przed salwą. Fakt, że czasami trzyma się go blisko bohaterów przeciwnika

i jako osoba dająca głownie sugestie logiczno-przyczynowo-skutkowe nie widzisz pewnego absurdu w takim blokowaniu salwy albo bohatera ? Razz

W skirmishu nawet zasłanianie widoczności czy blokowanie przejścia to zbyt brutalna kontra na jednostki typu krasnoludzkiego działa Wink

a przy możliwości ataku kolejny auto-kill na Nekromantę, władców bestii i jemu podobnych.

Wysłany: Czw 17:18, 03 Mar 2011

Dragon_Warrior napisał:

Cytat:

Po prostu z tego co grałem, to najczęściej wystawia się go przy sarumanie, żeby chronił przed salwą. Fakt, że czasami trzyma się go blisko bohaterów przeciwnika

i jako osoba dająca głownie sugestie logiczno-przyczynowo-skutkowe nie widzisz pewnego absurdu w takim blokowaniu salwy albo bohatera ? Razz

Widze

Alczkolwiek od biedy jestem w stanie sobie to wyobrazić. 'Grima został porwany przez Sarumana! ALe przeciez to nasz sojusznik, nie możemy go zranić!'.
Choć przyznaję, że bardzo 'od biedy' Razz

W ogóle w lotr'że idiotyczne według mnie jest to, iż nie możesz zranić swoich będąc 'dobrym'. Ok, fakt, że przy zwykłym strzale pewnie taki elficki łucznik by nie strzelił, ale przy salwie? Przesz i tak walą na ślepo i nawet nie wiedzą do kogo w praktyce...
[quote]
W skirmishu nawet zasłanianie widoczności czy blokowanie przejścia to zbyt brutalna kontra na jednostki typu krasnoludzkiego działa Wink

a przy możliwości ataku kolejny auto-kill na Nekromantę, władców bestii i jemu podobnych.
Fakt - jest to brutalne Razz

Ale byłbym za tym, żeby taka jednostka mogła być celem postronnym (czyli działo by przeszło), choć nigdy głównym.

Wysłany: Czw 17:27, 03 Mar 2011

Cytat:

Fakt - jest to brutalne Razz Ale byłbym za tym, żeby taka jednostka mogła być celem postronnym (czyli działo by przeszło), choć nigdy głównym.

nie rozumiem ?

póki co jedynie Pogranicznik imperium może się wystawiać po stronie przeciwnika ale ze znacznym ograniczeniem (leżący-powalony) do tego może być atakowany od pierwszej aktywacji... tak więc używanie go do samobójczych misji jest możliwe ale ryzykowne i trzeba ich co najmniej 2 żeby liczyć na trupa przy założonych rzutach.
Mając kobitkę której nie można atakować póki się nie wychyli - mamy 100% że wpakuje w swoj cel dwa ataki ... 2 kobitki 4 ataki a 3 - 6 ataków Wink

Wysłany: Czw 20:04, 03 Mar 2011

Dragon_Warrior napisał:

Cytat:

Fakt - jest to brutalne Razz Ale byłbym za tym, żeby taka jednostka mogła być celem postronnym (czyli działo by przeszło), choć nigdy głównym.

nie rozumiem ?

No miałem na myśli, że mogłaby dostać np. z Ataku Obszarowego, ale w sumie już nie ważne ^^
Jedyną opcją, żeby nie była to jednostka przegięta, byłoby mocne jej osłabienie jeśli chodzi o możliwości walki. Robiłaby bardziej za jakąś przeszkadzajke zasłaniającą, utrudniającą poruszanie się itp.
Można by w sumie zapodać jej jakąś umiejętność działająca na inne jednostki.
Np. podobnie jak Grima mogłaby osłabiać jakoś jednostki wroga - dajmy na to -2 do obrony jeśli jest 10cm od danej jednostki. Wytłumaczone byłoby to w ten sposób, że zna słabe punkty przeciwnika (i donosi o tym sojusznikom).
Może troszkę przekombinowane, ale ja tu tylko rzucam ewentualnymi, luźnymi ideami ^^

Wysłany: Czw 20:13, 03 Mar 2011

a z jakiś typowo szermierczych ? wiedźmińskich ? assasińskich koncepcji umiejętności ?

Cytat:

Wniosek nasuwa się sam - mają jakąś mniej lub bardziej złożoną siatkę informatorek, pracownic służby dyplomatycznej, dwórek

to mi daje świetna koncepcje Flufu dla najtańszej jednostki (kobiecej - bo chłopa i Awanturnika nie liczę), którą miała być Powierniczka... tylko teraz jakiś skromny skill z tego wynikający jeszcze...

Wysłany: Czw 20:37, 03 Mar 2011

Hm... mogłaby mieć słabe statystyki (szczególnie walki i siły), ale przy 'zdradzie' zadawałaby dodatkowe obrażenia (i łatwiej byłby jej trafić). Byłaby krucha, ale ten jeden prawie 'pewniak' mógłby być świetny do zdejmowania magów, łuczników itp.
Dodatkowo, żeby nie było przeginy, dałbym możliwość związania jej w walce (zatrzymania), tak, że żeby się z niej wyrwać musiałaby dodatkowo 'zapłacić' punktami akcji (ewentualnie dodatkowo musi zdać jakiś tam test) No i oczywiście nie można by było jej wtedy zranić (takie typowe przytrzymanie).
Do tego mogłaby mieć wysoką wartość zmysłów, albo powiększać zmysły innym (w końcu to szpieg, nie?).

Aha - i jeszcze jedno. Jeśli zostaje/ą bez sojuszników, to albo uznaje się ją za zabitą (ucieczka), albo jej szpiegostwo jest automatycznie odkrywane. To przy okazji zapobiega wystawieniu armii samych takich 'szpiegów'.

Wysłany: Czw 21:02, 03 Mar 2011

ale pomysł z nietykalnością i wystawianiem po stronie wroga jest naprawdę niewykonalny żeby to ręce i nogi miało. Serio wypróbuj to sobie, rozstaw z jednej strony rozpiskę z jakimś magiem a z drugiej dowolną armię której dołożysz taką 'agentkę' i zobacz jakie są szanse obrony przed nią.

Coś mniejszego dużo na tą umiejętność...
Nie wiem może samo wystawienie podobne jak u górników

ew takie szpiegowanie, że losowy model przeciwnika zaczyna z jakąś raną albo wybrany model z losową... tylko odpowiednio nieznaczący model o powiedzmy zmysłach poniżej 4.
...
Ewentualnie nie wiem... że przeciwnik za każdą Powierniczkę wystawia w trakcie rozstawienia - jedną kartę odsłonietą ?

Edit
aha i jeszcze kwestia 4 przedmiotowo-skillowych dodatków do Pań od razu jak mają wyjść w tej samej wersji co przedmioty dla innych...

Wysłany: Czw 22:04, 03 Mar 2011

No to może, że przy 'zdradzie' nie zabiera PZ tylko zadaje dodatkową ranę?

Jeszcze myślę sobie, że to 'przytrzymanie' mogłoby np. uniemożliwić zdradę w tej turze. To zmuszałoby przeciwnika do ciągłego zatrzymywania jej po prostu.

Albo np. dać jej umiejętność ukrywania się i jakiegoś ciosu z zaskoczenia (jeśli byłaby ukryta). Z tym, że udane ukrycie oznaczałoby zdradę i zajmowało całą turę (albo prawie całą)...
Wtedy gracz mający agentkę musi się ukryć i dopiero wtedy może zaatakować. Przeciwnik może stosunkowo łatwo wykryć ją skradającą się i cała zabawa się kończy.
Za to jeśli użyje się tej umiejętności w dobrym momencie, to taki szpieg mógłby coś tam namieszać.
Aha i mogłaby być wyjątkowo słaba - nawet 1PZ, albo 2, ale prawie żaden pancerz itd. Także nawet jak coś tam zdziała to szybko zginie ;]
Bardzo lubię assassyn'ów także będę próbował bronić tego pomysłu jednak Very Happy

No a poza tym to te + do Zmysłów dla sojuszników byłby sensowne myślę.
No i ewentualnie mogłaby też odejmować zmysły przeciwnikom.
Chodzi mi tutaj przede wszystkim o coś takiego jak dodatkowe info dla sojuszników i błędne informacje dla wrogów (coś w klimacie Stratega).

Co do przedmiotów...
Może im zapodać truciznę o której pisałem w temacie przedmiotów? Tą nakładaną na ostrze.
Takie "assassyńskie" dość mocno jest.

Do tego mogłyby mieć jakąś zbrojke, która mimo zwiększenia pancerza by spowalniała czy coś nieco?

Zdałoby się coś bardziej związanego z religią/zakonem. Habit? Very Happy

A tak na poważnie to nie mam akurat w tej kwestii większych pomysłów od zwykłych 'świętych' pierdół.

Z innych pomysłów to jeśli są choć trochę wiedźmińskie to miksturki muszą być obowiązkowo Wink

Ot takie luźne pomysły - może coś wykorzystacie - w razie konkretniejszych dam znać Wink

Wysłany: Czw 22:09, 03 Mar 2011

Okej, mnie argument DW o zasłanianiu linii strzału dla Działa przekonał Razz

Natomiast duży plus dla pomysłów z losową raną dla wroga na start, i jeszcze większy plus dla wymagania wystawienia odsłoniętej karty.

Z tym że drugi pomysł, żeby zadziałał (tj. żeby gracz krasnoludzki nie wystawiał odsłoniętej karty Górników Razz

) musi to być co najmniej na zasadzie żądania gracza sióstr odsłonięcia jednej z już położonych kart, albo też żądania przed rozpoczęciem wystawiania odsłonięcia takiej a nie innej karty.

Co do innych bajerów - nie skomentowałeś, DW, pomysłu na antymagiczny bajer na zasadzie Siła +X, gdzie X to wartość Mocy celu.

No i odporność na magię mogłaby być efektem jednego z przedmiotów, ale taka całkowita Razz

Wysłany: Czw 22:41, 03 Mar 2011

Cytat:

Co do innych bajerów - nie skomentowałeś, DW, pomysłu na antymagiczny bajer na zasadzie Siła +X, gdzie X to wartość Mocy celu.

No i odporność na magię mogłaby być efektem jednego z przedmiotów, ale taka całkowita Razz

Ten pierwszy to o tyle mało przydatny, że magowie i tak maja pancerz 7-10 zwykle (więc nawet przy sile 4 to prawie automat)... ale po drobnej modyfikacji jedna pani na chwilę obecną może za 3pa obniżać jednym znakiem moc maga w 20 cm o -3 .

przedmiot z odpornością git - niby mocne ale z drugiej strony magowie są w co 2 co 3 rozpisce tylko więc wybranie tego będzie bardziej zabezpieczeniem niż stałym dopakiem... więc ok...
ew na zasadzie, że panienka z tym podnosi o 1 czy 2 trudność rzucanych w nią czarów... jeszcze pomyśle.

o z tym ranieniem przed bitwa mam pewien pomysł ...